Dinozaury były stworami zamieszkującymi Ziemię w zamierzchłych czasach i nasza wiedza o nich jest na tyle niewielka, iż trąci ona czymś metafizycznym. Badania resztek odnalezionych części szkieletów wydają się przemawiać do nas szczątkami informacji, które były i są badane przez wielkie umysły naszego globu. Mimo iż wielu naukowców toczyło przeróżne domniemania dotyczące życia tych niezwykle interesujących istot, żaden nie pokusił się o próbę odtworzenia dźwięków jakie wydawały dinozaury. Jak wiadomo na pewno, były wielkie i musiały się porozumiewać na odległości znacznie większe niż człowiek może to uczynić za pomocą własnego głosu. Dr Jacek Piotr przełamał swymi badaniami dotychczasową barierę naukową. Z zastosowaniem nowego źródła wiedzy współczesnej, jakim jest genetyka, przeprowadził wiele eksperymentów w wyniku których udało mu się odtworzyć odgłosy wydawane przez dinozaury. W wyniku dociekliwych badań udało mu się wyszczególnić kilka słów z języka Triceratopsów oraz kilku innych gatunków żyjących równolegle z nimi. Jednym z najważniejszych zakwalifikowanych rozróżnionych słów jest nawoływanie swej matki przez malutkiego zagubionego Tyranozaurusa.

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij


Wszystko to co Państwo usłyszeli było możliwe dzięki materiałowi genetycznemu który Dr Jacek Piotr odzyskiwał z krwi komarów zatopionych w bursztynach. Materiał genetyczny został wyciągnięty i powielony w tajnym wojskowym laboratorium pod Wrocławiem, a następnie przetransportowany do prywatnego laboratorium Dr Jacka Piotra. Dzięki paranormalnej wrażliwości Dr Jacka Piotra oraz jego medialnym właściwościom, materiał genetyczny w jego rękach mógł dostarczyć światu nieskończonej ilości nieznanych szczegółów z życia dinozaurów. Poprzez wieloletnie doświadczenia i ćwiczenia receptorów nerwowych w swych dłoniach Dr Jacek Piotr wcierając w nie odtworzone szczepy komórek dinozaurów jest w stanie czytać z ich wnętrza materiał genetyczny. Materiał ten zawiera niemalże encyklopedyczne dane o dinozaurach oraz szczegóły z ich życia. Badawczy zespół pod kierownictwem Dr Agnieszki Gądek przez wiele miesięcy zapisywał przekazy z prehistorycznych czasów, które wyjawiał Dr Jacek Piotr w stanie autohipnozy. Kilka kamer rejestrowało lewitującego Dr Jacka Piotra i kilkanaście cyfrowych magnetofonów nagrywało odgłosy dinozaurów, które przemawiały do świata poprzez ciało Dr Jacka Piotra. Świadkowie owego eksperymentu byli zdumieni długością autohipnotycznych transów, które trwały nieustannie przez kilkanaście dni. Istnieje wielka ilość zapisów analizowanych w tajemnicy przez najwybitniejsze mózgi światowej nauki. Wielu podważa wiarygodność tego rodzaju przekazów, lecz jak można zaprzeczyć faktom, takim jak odnalezienie szczątków Triceratopsa pod biegunem północnym w miejscu ściśle określonym przez Dr Jacka Piotra.

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij


Przekazy Dr Jacka Piotra będą mogły w pełni ujrzeć światło dzienne dopiero po zakończeniu pełnej analizy zebranych faktów. Będą przeprowadzone prace wykopaliskowe na podstawie map sporządzonych przez Dr Jacka Piotra. Wstępne prace które zostały już zakończone w stu procentach potwierdzają prawdziwość ujawnionych przez Dr Jacka Piotra faktów.

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij

Nacisnij


Jak twierdzi Dr Jacek Piotr, istnieje możliwość wykorzystania przez wojsko materiału genetycznego dinozaurów, do ściśle tajnego projektu stworzenia żołnierza-raptora. Żołnierz wielkości dziesięciopiętrowego wieżowca będzie mógł bez trudu rozdeptywać czołgi i wyłapywać przelatujące w pobliżu helikoptery. Wyposażony w miotacze ognia umieszczone w otworze gębowym bez trudu będzie mógł walczyć z piechotą ziejąc ogniem. Ten doskonały pomysł który wydaje się być zaczerpnięty z literatury sciene fiction może stać się rzeczywistością w każdej chwili. Istnieją pewne argumenty za i przeciw stworzeniu bestii zniszczenia. Złą stroną jest niewątpliwie duży koszt utrzymania żołnierza-raptora przy życiu w czasach kiedy kraj nie prowadzi wojny. Żołnierz-raptor zamiast spożywać ludzkie zasoby wroga, będzie musiał być karmiony poprzez społeczeństwo. Dobrą stroną jest zwiększenie obronności kraju oraz postawienia zubożonego rolnictwa na nogi. Żołnierz-raptor musi spożyć dziennie stado owiec lub kilkanaście krów. Znacznie większe problemy stawia przed społeczeństwem utrzymanie arami żołnierzy-raptorów. Również niezwykle wysokie w utrzymaniu jest stworzenie latających dywizjonów żołnierzy, którzy większość czasu muszą spędzać w powietrzu machając skrzydłami, zużywając dużą ilość gigakalorii. Gdyby udało się genetycznie zmienić menu żywnościowe latających dinozaurów i uczynić je wegetarianami, mogło by to w sposób korzystny wpłynąć na powołanie ich do życia i wcielenie do armii. Dr Jacek Piotr wyraża jednak obawy co do wpływu diety żywnościowej takich żołnierzy na ich współczynnik agresywności, który do skutecznej walki z wrogiem musi wynosić około 0,96 JPN.

Jacek Piotr Nowak w swoim gabinecie